Mój głos - czyli to, co już było.

Mariko · Dołączył: 26 Mar 2009 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów

Witam,
jestem początkującą w chórze. Nie mam kompletnego pojęcia, jakim głosem śpiewam. Najpewniej się czuję na czwartej oktawie. Sięgam od dźwięku F na trzeciej oktawie do C ( lub E, zależy od formy) na piątej oktawie. Z tego, co widziałam, już trochę osób pytało się o to.
Pozdrawiam.

EDIT: Dzięki za pomoc. Ta informacja z pewnością mi się przyda. Dolna granica to dźwięk F na dorysowywanych liniach.

mj · Dołączył: 18 Sty 2009 Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów

Zapewne podajesz w nomenklaturze "angielskiej", czyli w naszej od f w oktawie wielkiej do e dwukreślnego (f-e2). Jeśli masz głęboki i ciężki głos, to śpiewasz kontraltem. Jeśli jasny to jest to niski mezzosopran (jeśli jesteś początkującą to zapewne pójdziesz jeszcze trochę w górę). No i kwestia które dźwięki najbardziej Ci "leżą", tzn gdzie jest Twoja tezytura.

jarcys · Dołączył: 08 Kwi 2009 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów

to mój pierwszy post więc witam wszystkich forumowiczów Wink

i od razu mam prośbę by ktoś bardziej doświadczony pomógł mi określić mój głos(i w miarę możliwości przewidzieć co będzie dalej)
a więc sytuacja wygląda tak;
od pół roku uczęszczam na zajęcia wokalne (operowy)
i na samym początku mój nauczyciel określił mi głos jako "krótki tenor"
gdyż dysponowałem skalą od c1 do f2/fis2(mówił że tenor powinien podać a2 brakował więc ok sekunda wielka
jednak po tym pół roku zaczęła mi się skala poszerzać ale ... w dół gdyż już bardzo ładnie rezonuje mi a małe (więc tercja mała w dół)
aaaa byłbym zapomniał mam teraz 18 lat
wolał bym dysponować skalą tenorową jak myślicie czy jest jeszcze opcja sukcesywnego dążenie do góry do legendarnego c3 (wysokiego c)??
czy raczej jestem barytonem??

wirez · Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 644 Przeczytał: 0 tematów

Bez posłuchania to sobie możemy.

"krótki tenor" - nie ma czegoś takiego.
Każdy facet (chyba, że ma jakieś anomalia z głosem, np. genetyczne), powinien mieć potencjalnie ponad 2 oktawy. Co innego, czy umie je wydobyć.

Poza tym operujesz na trochę złej skali. Przyjęło się umownie mówić, że tenorowa skala to C -c2. W nutach zapisuje się wyżej, żeby było wygodniej.

Zamieść coś, co śpiewasz, to posłuchamy. Może coś z tego wyniknie.

aha, to że masz problemy przy f/fis wynika z dźwięków przejściowych, powyżej których nie potrafisz śpiewać. Pytanie, czy przejściówka jest na e (baryton), czy na f/fis tenor. Nie sugeruj się jednak jednoznacznie, że skoro f/fis jest tenorowe, to jesteś tenorem. Gdyby tak było, każdy kto wychodzi poza przejściówki od razu potrafił by zaśpiewać górę swojej skali.

sqbi93

jak tak was czytam, to mi się oktawy mieszać zaczynają ;p
a z tego co napisał wirez, to chyba wynika, że tenor ma 3 oktawy. Może mieć, ale przyjmuje się chyba, że tenor ma standardowo 2 oktawy:od c( czyli c w oktawie małej), przez c1(w oktawie razkreślnej) do c2(w oktawie dwukreślnej), nie?
Bo ja już też nie wiem... Razz

proszę sprostować, jakby było coś nie tak.

Mariusz · Dołączył: 19 Mar 2007 Posty: 183 Przeczytał: 0 tematów

Przydalby sie jakis film instruktazowy z przykladami glosów i podaniem ich wysokosci, bo inaczej co tydzien bedzie o tym samym Smile

Troche pracy by to wymagalo, ale cala Wikipedia tez jest napisana przez ludzi dobrej woli... Wink

Gość

O zakresach skali głosu ludzkiego w śpiewie chóralnym było już tutaj:

http://www.chor.fora.pl/warsztat,22/wysokosc-glosu,1321-75.html#14202

Jeśli chodzi o symbole oktaw w nomenklaturze anglojęzycznej, poniższy diagram powinien rozwiać wszelkie wątpliwości:

czyli:

...
c3 = C6 ("c" w oktawie trzykreślnej)
c2 = C5 ("c" w oktawie dwukreślnej)
c1 = C4 ("c" w oktawie razkreślnej)
c = C3 ("c" w oktawie małej)
C = C2 ("c" w oktawie wielkiej)
...