Forum www.chor.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Chóry akademickie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.chor.fora.pl Strona Główna -> Forum ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jurgens
Administrator



Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 1634
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ożarów Maz.

PostWysłany: Wto 22:09, 05 Cze 2007    Temat postu:

anabelle napisał:

Pozostaje tylko problem dyrygenta, który podjął by się takiego szkolenia ze świadomością, że albo ptaszki prędzej, czy później wyfruną, albo zostaną ci, co nie bardzo się do tego nadają. No, chyba, że rzeczywiście poziom ogólny rośnie i wtedy już mamy dwa zaawansowane chóry i trzeba robić trzeci i tak w nieskończoność... Laughing


Myślę, że taki dyrygent musiałby mieć raczej ambicję nauczyciela i pedagoga.
Myślę, że jedyna kwestia to przekonanie uczelni o dodatkowym etacie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anabelle




Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: UAM, Akademia Muzyczna, Poznań

PostWysłany: Wto 22:15, 05 Cze 2007    Temat postu:

jurgens napisał:

Myślę, że jedyna kwestia to przekonanie uczelni o dodatkowym etacie.


Ale to wcale niemało!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monia
Administrator



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Słubice

PostWysłany: Śro 0:14, 06 Cze 2007    Temat postu:

Myślę, że utworzenie drugiego chóru - dla początkujących chórzystów - nie miałoby większego sensu. Po pierwsze, i najważniejsze, motywacja do śpiewania w takim zespole byłaby słaba. O wiele lepsze pod tym względem jest utrzymanie jednego chóru - nowi zmuszeni są nadgonić starszych. Ci śpiewający dłużej to przecież nie profesjonaliści, więc różnica poziomów nie powinna być taka znów wielka. Osoba która sobie nie poradzi w takim tempie najprawdopodobniej nie poradziłaby też sobie w chórze dla początkujących. Taki podział mógłby też prowadzić do niepotrzebnej rywalizacji.
Z tych, czy może z innych powodów, takiej praktyki chyba się nie stosuje (a przynajmniej o czymś podobnym nie słyszałam).
Lepszym rozwiązaniem jest zapewnienie początkującym dodatkowych zajęć z emisji itd. Śpiewanie w jednym chórze jest ważne z jeszcze innego powodu - integracja chórzystów. Ludzie muszą mieć świadomość, że tworzą zespół, co w przypadku dwóch chórów nie byłoby możliwe. Poza tym wiele chórów ma problemy ze znalezieniem nowych ludzi, więc pewnie z tych garstek nowych chórzystów, osobnego chóru nie dałoby się zrobić Wink

U nas jest jeden chór. Nowi jakoś nadrabiają zaległości. A jeśli już wyjątkowo nam zależy na jakimś utworze, czy koncercie, to śpiewa tzw. "mały skład" czyli "starszyzna". Wilk syty i owca cała Wink

Jeśli chodzi o wynagrodzenie dyrygenta, to nasza pani dyrygent prowadzi chór akademicki w czynie społecznym.
Chwała jej za to.
Uczelnia za to udostępnia salę (choć to chyba powinno być tak oczywiste, ze nie warte wspominania, ale zeby nie bylo, ze nic nam nie daja, wiec pisze).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anabelle




Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: UAM, Akademia Muzyczna, Poznań

PostWysłany: Czw 21:54, 07 Cze 2007    Temat postu:

U nas taktyka mniejszych zespołów sprawdziła się na piętnastoleciu, ale zasadniczo to też może prowadzić do spięć w zespole.

Dla mnie bardzo mobilizujące było, gdy musiałam nauczyć się całego koncertowego programu na dwóch próbach, bo koncert się zbliżał, a nie było komu spiewać.

I uważam, że świetnym pomysłem jest dodatkowa emisja dla początkujących, pod warunkiem, że chcą na nią chodzić, a z tym też różnie bywa Confused .

Pewnie w innych warunkach pomysł z podwójnym chórem by się sprawdził, ale w polskiej rzeczywistości jest to trocę utopia:wink:.


Ostatnio zmieniony przez anabelle dnia Pią 13:53, 08 Cze 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
smutek
Administrator



Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1418
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Włocławek

PostWysłany: Czw 23:46, 07 Cze 2007    Temat postu:

taa wszystko ładnie pięknie .. ale nie wszystkie chóry akademickie mają możliwość przebierania w chórzystach .. poza tym łatwiej o rozwój chóru w wielkich miastach z bogatym życiem akademickim!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jurgens
Administrator



Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 1634
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ożarów Maz.

PostWysłany: Pią 8:37, 08 Cze 2007    Temat postu:

smutek napisał:
taa wszystko ładnie pięknie .. ale nie wszystkie chóry akademickie mają możliwość przebierania w chórzystach .. poza tym łatwiej o rozwój chóru w wielkich miastach z bogatym życiem akademickim!


Zgadza się, ale na dużych uczelniach jeden chór to po prostu za mało.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jadwon




Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 12:07, 08 Cze 2007    Temat postu:

jurgens napisał:

Zgadza się, ale na dużych uczelniach jeden chór to po prostu za mało.


No ładnie, pięknie... I wcale nieprawda. Poznań jest ośrodkiem akademickim, jednym z największych... a chetnych do spiewania brakuje np. na Akademii Ekonomicznej. Bieda jest. Po prostu za dużo jest chórów w Poznaniu a studentów coraz mniej!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
smutek
Administrator



Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1418
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Włocławek

PostWysłany: Pią 12:25, 08 Cze 2007    Temat postu:

to co mają powiedzieć miasta, w których znajduje się jedna uczelnia, która posiada własny chór .. próby założenia chóru w innych uczelniach zawsze kończyło się fiaskiem! tak jest w naszym mieście .. że cały rynek edukacyjny zdominowała jedna niepubliczna szkoła, która może pozwolić sobie na utrzymywanie chóru .. jednak poziom tego chóru oceniam za słaby, wręcz tragiczny Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anabelle




Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: UAM, Akademia Muzyczna, Poznań

PostWysłany: Pią 14:01, 08 Cze 2007    Temat postu:

jadwon napisał:

No ładnie, pięknie... I wcale nieprawda. Poznań jest ośrodkiem akademickim, jednym z największych... a chetnych do spiewania brakuje np. na Akademii Ekonomicznej.


No, tę kwestię, to już omawialiśmy wiele razy na próbach i po również, chociażby ostatnio Wink , a konkluzja jest ta sama: ludzie o nas albo nie wiedzą, albo nie chce im się śpiewać!

jadwon napisał:

Bieda jest.

Oj, bieda, bieda...
jadwon napisał:

Po prostu za dużo jest chórów w Poznaniu a studentów coraz mniej!

I tu absolutnie się zgodzić nie mogę! Jest wręcz przeciwnie: studentów jest co raz więcej! Dwa lata temu na filologię polską przyjęli ok. 180 osób, w zeszłym roku - 200, w tym pewnie jeszcze więcej! Powtarzam: ludzie nie wiedzą, albo im się nie chce. Ach, i jest jeszcze trzecia opcja - wyścig szczurów zniechęca do robienia czegoś więcej. Znacie pytanie: A co ja z tego będę miał? Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
smutek
Administrator



Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1418
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Włocławek

PostWysłany: Pią 17:24, 08 Cze 2007    Temat postu:

odpowiedz może być taka, że ludzie nadzwyczajnie nie chcą śpiewać w chórze .. bo przecież śpiewanie w chórze to "przypał" Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jurgens
Administrator



Dołączył: 19 Lis 2006
Posty: 1634
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ożarów Maz.

PostWysłany: Pią 17:34, 08 Cze 2007    Temat postu:

smutek napisał:
odpowiedz może być taka, że ludzie nadzwyczajnie nie chcą śpiewać w chórze .. bo przecież śpiewanie w chórze to "przypał" Twisted Evil


Trzeba po prostu wrzucić trochę biesiadnych kawałków do repertuaru i pośpiewać przy piwku z resztą braci studenckiej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
smutek
Administrator



Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1418
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Włocławek

PostWysłany: Pią 17:40, 08 Cze 2007    Temat postu:

do tego chór jest nie potrzebny Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monia
Administrator



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Słubice

PostWysłany: Pią 18:41, 08 Cze 2007    Temat postu:

Potrzebny nie jest, ale to robi wrażenie i pokazuje, że chór to fajna sprawa Smile
Przyznam, że do śpiewania w chórze nie przekonały mnie same koncerty i próby ale również wspólne "nieoficjalne koncerty" po bankietach, na warsztatach - z repertuarem, który na koncerty niekoniecznie się nadaje Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wirez




Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 644
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 19:05, 08 Cze 2007    Temat postu:

z życia wzięte:
w czasie naboru przychodzi sporo osób. Z nich około 30 zostaje zakwalifikowane na okres próbny. Okres próbny przechodzi większość (znaczy - nie zostają odwaleni), po czym zostaje 6, bo reszta sobie poszła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monia
Administrator



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Słubice

PostWysłany: Pią 19:33, 08 Cze 2007    Temat postu:

Problem w tym, że nikogo na siłę uszczęśliwić się nie da i chyba nie istnieje taki argument, który by przekonał do śpiewania w chórze kogoś, kto tego po prostu "nie czuje".

Z tego co zaobserwowałam - w chórze śpiewają w zasadzie tylko prawdziwi pasjonaci śpiewu. Kto tej pasji nie załapie, odejdzie prędzej czy później (bardziej prawdopodobne, że raczej prędzej niż później). A tych pasjonatów jest niewielu.

Mi ciężko pojąć, jak można NIE chcieć śpiewać w chórze i nie kochać tego... Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.chor.fora.pl Strona Główna -> Forum ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 4 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin