Forum www.chor.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

tenory poszukiwane (pod Warszawą)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.chor.fora.pl Strona Główna -> Zapraszamy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
monia
Administrator



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Słubice

PostWysłany: Pon 20:29, 19 Cze 2006    Temat postu:

Ja tylko jestem ciekawa czym doprowadzacie swoich dyrygentów do takiego stanu... Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bonczas




Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Włocławek

PostWysłany: Pon 21:07, 19 Cze 2006    Temat postu:

monia napisał:
Ja tylko jestem ciekawa czym doprowadzacie swoich dyrygentów do takiego stanu... Twisted Evil


hmm...moim zdaniem wina była obustronna ...
i nie bede usprawiedliwiał ani drygenta ..ani nas ...
...bo jak to słyszałem to podgłosiłem sobie muzyczke ... ale mimo wszystko było słyszalne dobrze to co do nas ...hmm.. wykrzykiwał ....
ale jeśli się ma takich bezeli w chórze jak my to trzeba sie spodziewać wszystkiego Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
scarabbeo




Dołączył: 08 Maj 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Słupsk/Poznań

PostWysłany: Pon 21:11, 19 Cze 2006    Temat postu:

bonczas napisał:
tylko czy komentarz był podobny podczas rzutu ... Laughing
pewnie nie ...
" Wy<piiiiii><piiiiii> ......co Wy sobie <piiiiiii> ......"
Laughing

takie <piiii> to było chwilę przed rzutem, podczas rzutu to już tylko wymowne milczenie i spojrzenie ciskające gromy cięższe niż to krzesło

Moniu, rzecz dotyczy chóru z tzw. dobrego liceum, gdzie co niektórzy mogą się bardzo łatwo nabawić kompleksu Narcyza. A na gruncie chóralnym to się przejawia po prostu kompletnym ignorowaniem dyrygenta, niestety Evil or Very Mad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
scarabbeo




Dołączył: 08 Maj 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Słupsk/Poznań

PostWysłany: Pon 21:14, 19 Cze 2006    Temat postu:

mam na myśli gadanie podczas pauzy w trakcie utworu Evil or Very Mad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
smutek
Administrator



Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1418
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Włocławek

PostWysłany: Pon 21:37, 19 Cze 2006    Temat postu:

ja powiem to z perspektywy lat ..

1. dyrygent ma zawsze racje
2. dyrygent wie wszystko najlepiej
3. dyrygent nie popełnia błędów
4. dyrygent znajdzie zawsze "coś" aby się doczepić
5. dyrygent nie bawi się
6. dyrygent nie ma czasu dla siebie
7. dyrygent wyjeżdża z nami za darmo, bo nic na tym nie zyskuje
8. dyrygent nie pozwala nam śpiewać

od tego .. zawsze się zaczyna Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monia
Administrator



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Słubice

PostWysłany: Wto 1:56, 20 Cze 2006    Temat postu:

Smutek, zgubiłeś jeden punkt:

9. Gdy dyrygent nie ma racji patrz punkt "1."

Scarabbeo, jeśli chodzi o stosunek do dyrygenta to przytoczę przykład (scenka prawdziwa) - u nas raz na bardzo poważnym koncercie kilku panów z basów postanowiło wyjść i się odświeżyć - stwierdzili, że następna część i tak zaczynają soprany więc będzie słychać kiedy mają wrócić. Zeszli ze sceny i wrócili dosłownie w ostatniej chwili - na wejście basów. Wyczucie mieli dobre, tylko dyrygentka mało zawału nie dostała kiedy zauważyła, że w połowie utowru zniknęła grupka basów i nagle wyrastają gdy zaczyna się ich część... Ja tego nie widziałam, dopiero na nagraniu zobaczyłam...
No, to nasza pani dyrygent się z nami nie nudzi Wink
Poza tym chyba w każdym chórze znajdą się gwiazdy, które będą twierdziły, że są w chórze najważniejsze (i nie dotyczy to tylko sopranów Wink ).
... Istna menażeria ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
smutek
Administrator



Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1418
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Włocławek

PostWysłany: Wto 2:48, 20 Cze 2006    Temat postu:

ja podam inny przykład .. po konkursie w Krakowie pojechaliśmy sobie do Jasnej Góry .. tam oczywiście mieliśmy tzw. czas wolny .. oczywiście byliśmy tam po raz N .. więc z paroma osobami z chóru postanowiliśmy sobie pośpiewać w bramie przed klasztorem, a nasz dyrygent udał się na msze .. no i zaczęliśmy tak sobie sami śpiewać .. najpierw praktycznie po jednej osobie w głosie .. potem reszta zaczęła dochodzić .. i po paru chwilach praktycznie był już cały chór .. oprócz dyrygenta Confused

no i sobie tak śpiewamy .. ja się odwracam lookam .. a za mną maaaasa ludzi .. wszyscy stoją i słuchają .. jedni płaczą .. drudzy (turyści) proszą w róznych językach o jeszcze .. więc kontynuujemy Twisted Evil aż tu nagle wpada nasz maestro .. i praktycznie wszystko przerywa Confused podając powód, że czeka na nas jakiś tam obiad .. no w sumie - dla nas w tej chwili to było najmniej ważne .. ale jako, że w naszym chórze są także młode osoby - postanowiliśmy iść .. każdy z nas szybko opracował obiadek z myślą, że zaraz wróci i będzie mógł sobie znowu pośpiewać! wychodzimy .. a tu co słyszymy?! JEDZIEMY!! zaraz .. chwila moment .. czemu?? co?? jak?? my nie chcemy jechać .. chcemy śpiewać!

a nasz dyrygent na to .. że to jest miejsce święte .. i my tego nie szanujemy .. że tutaj przychodzą ludzie się modlić .. a my tylko barykadujemy brame do klasztoru .. i czasami powinniśmy się zastanowić co robimy Confused

a my w szoku .. i niestety pomimo małego buntu musieliśmy wracać do domu - najgorsze jest to, że takich sytuacji była masa!! baa .. powiem więcej - to jest typowy lightcik Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
scarabbeo




Dołączył: 08 Maj 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Słupsk/Poznań

PostWysłany: Wto 8:26, 20 Cze 2006    Temat postu:

monia napisał:
Smutek, zgubiłeś jeden punkt:

9. Gdy dyrygent nie ma racji patrz punkt "1."

to powinien być punkt 10 Wink
9. Dyrygent nigdy nie jest winny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
smutek
Administrator



Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1418
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Włocławek

PostWysłany: Wto 9:54, 20 Cze 2006    Temat postu:

no i w taki sposób powstało 10 przykazań Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bonczas




Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Włocławek

PostWysłany: Wto 9:55, 20 Cze 2006    Temat postu:

The first rule of Canto is... You do not talk about Marian ... Laughing

niestety zasady sa po to żeby je łamać Laughing

moim zdaniem gdyby nie takie spontaniczne i różne czasem nawt dziwne akcje byłoby nudno ... więc trzeba dalej "broić" bo wyjadzy i koncerty staną sie tak monotonne i nudne że odechce nam się śpiewać ....

...i przynajmniej mamy o czym pisać i co wspominać Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monia
Administrator



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 829
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Słubice

PostWysłany: Wto 10:54, 20 Cze 2006    Temat postu:

Halo! A czy jest tu jakiś dyrygent, który stanąłby w obronie dyrygentów? Rolling Eyes
... Zastanawiam się jak te sytuacje, chórzystów i w ogóle, widzą sami oskarżeni (o bezduszność, złośliwość, nerwowość)...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
smutek
Administrator



Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1418
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Włocławek

PostWysłany: Wto 12:59, 20 Cze 2006    Temat postu:

nasz jest niewinny .. to tylko chórzysci pier**** krowy! Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bonczas




Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 271
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Włocławek

PostWysłany: Wto 18:55, 20 Cze 2006    Temat postu:

smutek napisał:
nasz jest niewinny .. to tylko chórzysci pier**** krowy! Twisted Evil


te krowy to juz przynajmnej w kręgu Canto robia się kultowe Rolling Eyes Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maciejko




Dołączył: 15 Maj 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Hastings

PostWysłany: Czw 8:05, 22 Cze 2006    Temat postu:

Przeczytałem, Smutku, historię z Jasnej Góry i rozsierdziło mnie to szczerze powiedziawszy. Ludzie i tak rzadko mają okazje słyszeć muzykę chóralną na żywo, a byliście w idealnym miejscu ku temu i zrobiliscie to non-profit dla ludzi i najwyraźniej sprawiliście im przyjemność. Ech bez przesady Evil or Very Mad Zaczyna mi sie nie podobać Wasz dyrygent Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
smutek
Administrator



Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1418
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Włocławek

PostWysłany: Czw 8:32, 22 Cze 2006    Temat postu:

no stary .. po tym fakcie .. to lekko się gniewaliśmy Twisted Evil

no ale to już nie nasz pierwszy raz .. do takich spornych sytuacji dochodzi bardzo często .. no ale cóż my na to poradzimy .. my przecież tacy niewinni i grzeczni chórzyści jesteśmy Twisted Evil Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.chor.fora.pl Strona Główna -> Zapraszamy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin