| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Raczek
Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
 Wysłany: Śro 9:11, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Statystycznie rzecz biorąc basy mają wyższy poziom testosteronu niż tenory ("Płeć mózgu" A. Moir, D. Jessel)... może stąd ta buńczuczna postawa 
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Ajcek
Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kalisz
|
| Wysłany: Śro 9:31, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | | ale jedno co zauważyłem na tym forum(i nie tylko) to basy afiszują się że są basami.. wyczuwa się momentami dziwną wyższość. |
Tenory nie muszą nic nikomu udowadniać. Sami wiedzą że są zajebiści.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Raczek
Dołączył: 02 Gru 2006
Posty: 553
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
| Wysłany: Śro 11:01, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
A wiecie, że słowo Tenor ma w j. niemieckim dwa znaczenia?
1. głos tenorowy
2. treść, sens
Coś wtym jest...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ajcek
Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kalisz
|
| Wysłany: Śro 13:56, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
No bo to jest głos, który ma zazwyczaj cantus firmus. A w organum melizmatycznym tenor śpiewał chorał, czyli był głównym głosem, więc stąd ta nazwa.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Tahirek
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bielsko- Biała
|
| Wysłany: Śro 16:44, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | | ale jedno co zauważyłem na tym forum(i nie tylko) to basy afiszują się że są basami.. wyczuwa się momentami dziwną wyższość. |
Każdy głos jest potrzebny (w chórze mieszanym). Żaden tenor nie zaśpiewa tak niskich dźwięków jak bas, a żaden bas nie zaśpiewa tak wysokich dżwięków jak tenor (chyba że ktoś ma zdolnośc śpiewania i basem i tenorem). Więc każdy głos jest unikalny i nikt nie powinien się wywyższać 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Reymont
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sidzina
|
| Wysłany: Wto 16:32, 29 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Jakoś nie zzauwałyłem żeby mnie rozpieszczali... A tenorem jestem..
Jednak z basami mamy taką mikrowojnę
Najlepszą zabawe na próbie mamy kiedy pani Dyrygent jezdzi po basiakach.
Używamy też mało wyszukanego porównania basy-kut(wypikane) 
Jednak atmosfrka w zespol jest przyjemna.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
