Musica Viva - Sligo 2008

Raczek

Uff... właśnie mija 36 godzin od kiedy wstałem z łóżka. W tym czasie cztery występy, sporo kilometrów pokonanych przy pomocy autokaru, samolotu, pociągu i własnych nóg i wiele, wiele emocji. A wszystko to przez tegoroczny festiwal chóralny w irlandzkim Sligo [link widoczny dla zalogowanych]. Startowaliśmy z Vivą w czterech kategoriach:

A: Kategoria Główna - Chóry Mieszane
B: Competition for Folksongs
C: International Sacred Music
D: International Madrigal Choirs

A rezultaty:

A: Grand Prix konkursu!
B: International Folksong Trophy
C: 3-cie miejsce (wiadomość nieoficjalna, oficjalnie nagradzali tylko pierwsze i dugie)
D: 2-gie miejsce

Myslę że całkiem nieźle Wink

Szersza relacja jak tylko sie wyśpię.

marianek

Brawo, Musica Viva!

Jesteście jednym z moich najulubieńszych chórów. Very Happy

polifonia · Dołączył: 01 Kwi 2008 Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów

Szczere GRATULACJE!!! Applause

jadwon · Dołączył: 28 Sty 2007 Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów

i ja dorzucę jakieś foto, ale narazieeeeeeeeeeeeeeeee hrrrrrrrr...ide spać Wink

juz mija...38 godzin;)

Alicja

Wielkie GRATULACJE dla wszystkich chórzystów Very Happy

i znakomitego szefa chóru Very Happy

!!!

Ciekawa jestem szczegółów konkursu: ile chórów startowało w Waszych kategoriach? Gdzie odbywały się koncerty konkursowe? Jaka była organizacja festiwalu? Gdzie byliście zakwaterowani?

olica83

Gratuluje !! Smile

smutek

Wielkie brawa!

W końcu się pojawiła w Polsce i to z jakimi wiadomościami Wink

Raczek

Wyspałem się... no powiedzmy, więc pora słów parę o konkursie napisać. Organizatorzy chwalą się, że jest on drugim pod względem wielkości konkursem w Irladii w co łatwo uwierzyć jeśli weźmie się pod uwagę, że chóry rywalizują w 16 kategoriach! W kategorii głównej (A) startowało 8 zespołów:
Codetta (Irlandia Północna)
Ad Libitum (Irlandia)
Enchiriadis (Irlandia)
Friday Voices (Anglia)
Joyful Company of Singers (Anglia) - [link widoczny dla zalogowanych]
Musica Viva
Sandefjord Vokalensemble (Norwegia)
Warszawski Chór Akademicki

Dla tych zespołów obowiązkowa była również druga kategoria - Folksongs.

W kategorii pierwszej każdy z zespołów prezentował trzy conajmniej czterogłosowe utwory z których:
pierwszy powstał przed rokiem 1750
drugi powstał po 1950 r.
ostatni kontrastował z pierwszym i drugim

W kategorii folkowej należało wykonać trzy kontrastujące utwory ludowe, w tym conajmniej jeden w ojczystym języku.

W obu kategoriach konkurs rozgrywany był na tej samej zasadzie: półfinał (wszystkie zespoły) i rozgrywany w ostatnim dniu finał (najlepsze cztery chóry). Nagradzane było jedynie pierwsze i drugie miejsce. Musica Viva, ku naszemu ogromnemu zdziwieniu, zakwalifikowała się do obu finałów... jako jedyny zespół!

Również w ostatnim dniu rozgrywane były pozostałe kategorie w których uczestniczyliśmy: madrygały oraz muzyka sakralna. Te na szczęście jednoetapowo.

Wszystko to sprawiło, że w ostatnim dniu konkursu aż czterokrotnie stanąć musieliśmy na scenie (pierwszy występ koło 10.30, ostatni w okolicach 22.30) , co w połączeniu z silnymi emocjami okazało się niezwykle męczące. Zmęczenie dało znać o sobie szczególnie podczas ostatniego występu, ale znaleźliśmy w sobie jeszcze na tyle sił żeby się pozbierać i dać z siebie jak najwięcej.

Skoro Alicja zapytala, to słów jeszcze kilka o organizacji... delikatnie rzecz mówiąz nie jest najlepsza. Brakowało opiekunów chórów (z ramienia organizatora), miejsc gdzie możnaby bezpiecznie zostawić rzeczy, punktu informacyjnego. Pojawiały się problemy z salami na próby i rozśpiewanie. Każdy zespół musiał się troszczyć sam o siebie, biegać w poszukiwaniu informacji, gonić organizatorów. Co do zakwaterowania i wyżywienia nie wiem jak wyglądało to w przypadku innych, ale my załatwialiśmy wszystko na własną rękę.
Koncerty odbywały się na sali gimnastycznej (sic!), która wymaga odważnego śpiewania i dość boleśnie obnaża ewentualne niedostatki wokalne zespołów.
Olbrzymi plus konkursu to szczegółowa ocena opisowa występu przygotowywana przez jurorów - każdy wie za co i dlaczego jest punktowany.

jadwon · Dołączył: 28 Sty 2007 Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów

Widzę, że mój współtowarzysz przeszkadzajkowy już napisał wszystko co trzeba... jak zawsze skrupulatnie;)

Ale fakt, taki sukces był dla nas ogromnym zaskoczeniam. Rywalizowaliśmy z naprawdę świetnymi chórami- jak Joyfully Company of Singers czy Codetta. Byliśmy pod wrażeniem ich występów, tak więc werdykt jurorów był niesamowita niespodzianką.

Choć mnie w pamięci najmocniej zostaną słowa "zwykłych" ludzi, którzy nas słuchali lub chórzystów innych zespołów. Takie opinie pełne spontanicznego ciepła, zachwytu i szczerości są chyba najcenniejsze.

Aha, zdałam sobie właśnie sprawę, że moje zdjęcia maja się raczej nijak do forumowego kręgu zainteresowań, bo przedstawiają głównie piękne irlandzkie krajobrazy... Wink

Dziękujęmy za gratulacje!!!!

jurgens

Gratulacje. Kiedyż stolicę odwiedzicie?

jadwon · Dołączył: 28 Sty 2007 Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów

a, odweidziliśmy nawet dwa razy:)
w drodze do i z okęcia:)))

matczar

E tam stolicę Wink

Zapraszamy na Górny Śląsk.

Gratuluję i ja.

jadwon · Dołączył: 28 Sty 2007 Posty: 719 Przeczytał: 0 tematów

jeju jacy jesteśmy sławni;)))

dziękujemy:)

wirez · Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 644 Przeczytał: 0 tematów

>matczar
masz coś do stolicy? ;p

Alicja

Cztery występy konkursowe jednego dnia???!!!! Jesteście wielcy!!!

To jeszcze ciąg dalszy pytań, jeśli pozwolisz: Czy drugi etap składał się z utworów określonych regulaminem, czy dowolnie wybranych? Jakie utwory śpiewaliście w kategorii A i folkowej?