Słowacja - FESTA CHORALIS Bratislava, 28V-1VI 2008

jurgens

Dear friends, dear conductors,

we would like to inform you about the International Chorale Festival organized
by Festa Musicale culture company.

Have you ever been to Bratislava – the capital of Slovakia? No? You can visit Bratislava by taking
part in the 3. International Choir Festival FESTA CHORALIS BRATISLAVA 2008!

Take part and enjoy a wonderful festival atmosphere of this festival.

3. FESTA CHORALIS Bratislava 2008, Slovakia
28 May - 1 June 2008
International Choir Festival
19 competition categories (NEW – cash awards for winners in some competition categories!)
Application deadline - 31 January 2008

Attached you will find the festival brochure with more information about competition categories,
regulations, price packages and application form.
You can find on-line Application form and more information at [link widoczny dla zalogowanych]

Should you need any further information, please do not hesitate to contact me.
I look forward to our next co-operation.

With my best regards,

Pavlina Malikova

*********************
FESTA MUSICALE
Slovenska 5
77900 OLOMOUC
CZ - Czech Republic

Tel./fax: +420 587 420 334

mail: festamusicale Idea

atlas.cz
mail: svatkypisni Idea

centrum.cz

Kraków · Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 39 Przeczytał: 0 tematów

Coś pięknego!!! Wpisowe 250 euro + zapłaćcie sobie za noclegi a nagroda w danej 500 euro Applause

to jest śmieszne!!!!

jurgens

W sumie rzeczywiście lekkie przegięcie jeśli kasa z wpisowego od wszystkich chórów przekracza wartość nagród...

GWIZDEK · Dołączył: 12 Cze 2007 Posty: 125 Przeczytał: 0 tematów

Coz chyba na konkursy nie jezdzi sie po to by zarabiac, a z mojego punktu widzenia uwazam to za wlasciwe. Konkursy badz co badz to jednak forma reklamy dla zespolu a jak dobrze wiemy reklama kosztuje. Z drugiej strony to ile mialaby wynosic taka nagroda aby chociaz zrekompensowala podroz i wpisowe?? Jesli ktos chce robic kase na konkursach to powinien zaczac je organizowac.

jurgens

Tzn i dla zespołu i dla organizatorów konkursy chyba nie są jakimś dochodowym przedsięwzięciem. Ale jeśli nagroda stanowi drobny procent zebranych od zespołów "wpisowych", to coś jest nie tak.

Jak zajrzeć w regulamin, to w konkursie jest od groma kategii - udział w każdej kosztuje 200 EUR, a tylko w 3 trzech jest przyznawana nagroda w wysokości 500 EUR...
O ile wpisowe jakoś mnie nie bulwersuje, to przy takim wpisowym nagroda 500 EUR to po prostu dziadostwo.

To tak jakbyś grał w totolotka a za szóstkę dostałbyś równowartość dwóch kuponów.

GWIZDEK · Dołączył: 12 Cze 2007 Posty: 125 Przeczytał: 0 tematów

Jesli konkurs organizuje jakis osrodek kultury albo stowarzyszenie z nim zwiazane to raczej zarobku na tym nie ma. Jednak w momencie gdy organizator jest "niezrzeszony" to podejrzewam ze chce cos na tym zarobic, a nawet jesli nie to koszty organizacji takiej imprezy sa także nie male.... Oczywiscie trudno sie z tym niezgodzic ze nagrody pieniezne sa zazwyczaj smieszne, ale raczej nie spodziewalbym sie zmian na lepsze.

Kraków · Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 39 Przeczytał: 0 tematów

Popieram jurgensa... zreszta nasi sasiedzi zarowno czesi jak i slowacy postanowili sobie zbic troche kasy na organizacji festiwali choralnych. I zauwazcie ze czasem jeden organizator (bywa ze jeden czlowiek) organizuje np osiem roznych festiwali w roku. I to wcale nie sa takie male kwoty, bo ilez on moze wydac na organizacje czegos takiego - ma strone w internecie za ktora placi powiedzmy 50 zlotych rocznie, umieszcza tam informacje, ponosi koszty reklamy - ktora najczesciej sprowadza sie do wydrukowania jakis 200 plakatow okolo 1000 zlotych i rozeslania do zaprzyjaznonych chorow listow z informacja (znaczki + koperty powiedzmy 500 zlotych), potem idzie dajmy na to do proboszcza jakiejs parafii i pyta sie czy ten udostepni mu kosciol (najczesciej za free), i pozostaje rezerwacja noclegow w jakis zchroniskach mlodziezowych (po otrzymaniu zgloszen).Jedyne wieksze koszty to Jurorzy i nagrody bo kazdy wezme z 1000 zl. honorarium a trzeba im oplacic nocleg i podroz, ale i tak organizator wychodzi (jesli kazdy zaplaci po 250 euro) na czysto jakies 10.000 moze byc ze wiecej...

GWIZDEK · Dołączył: 12 Cze 2007 Posty: 125 Przeczytał: 0 tematów

Takie wyliczanie uwazam za bezsensowne, bo nawet nic nie wiemy o tym konkretnym przypadku. Nawet jesli organizatorem jest osoba prywatna, to chyba napewno sama wszystkiego rady nie da zorganizowac, trzeba m.in. prowadzic biuro festiwalowe, ktos musi tam siedziec, ktos musi poprowadzic przesluchania. Trzeba wynajac sale, czasami koncerty sa w kosciolach a czasem nie, czasami jest wielkie otwarcie polaczone z impreza integracyjna a potem zamkniecie z pompa, a czasem odczytaja wyniki i dowidzenia. Tak naprawde to tylko organizator wie ile naprawde kosztuje takie przedsiewziecie, ale zgadywac to sobie zawsze oczywiscie mozna.....

jurgens

Osobiście uważam, że konkursy nie mogą być imprezami profit i jesli nie ma zewnętrznego finansowania, to jest to ślepa uliczka. Prędzej czy później będzie się taki konkurs degradował.

Te 250 Eur od chóru, jest tylko za rejestracje i nie jest zwracane w żadnym wypadku. Do tego trzeba doliczyć koszt noclegu 133-163 EUR od osoby za nocleg w wygódką na korytarzu, lub 177-355 za nocleg w warunkach w warunkach hotelowych.

To już jak się spojrzy na Warszawski festiwal, to tutaj przy wpisowym 200 PLN nagroda główna wynosi 2000 PLN.

GWIZDEK · Dołączył: 12 Cze 2007 Posty: 125 Przeczytał: 0 tematów

Jesli konkurs przyciaga dobre zespoly, czyli tym samym jego prestiz rosnie a po drugie jest dobrze organizowany to mi nie przeszkadza ze ktos na tym zarobi.

Jeżeli my np z Gregorianum bysmy wygrali w Warszawie to jestesmy 2000 tys na czysto, ale przeciez trzeba jezdzic wszedzie gdzie sie da a przy takim wyjezdzie na slowacje to ani to 250 ani 500 euro nie jest duza kasa wiec nagroda musialaby wyniesc 1000-1500 zeby choc troche zrekompensowac koszta.

Nie wiem jak to jest w Legnicy ale wpisowe to 1000 zl, wiec ile mialaby wyniesc I nagroda?

jurgens

IMHO nagroda powinna być conajmniej 10x tyle co wpisowe, jeśli wpisowe nie pokrywa noclegów lub wyżywienia.

GWIZDEK · Dołączył: 12 Cze 2007 Posty: 125 Przeczytał: 0 tematów

To by było niezle, tylko czy wtedy chory nie jezdzily by tylko dla kasy?? A gdzie prestiż i honor??

jurgens

Ale tak jest np. w Warszawie. 200 pln wpisowe - 2000 nagroda.

GWIZDEK · Dołączył: 12 Cze 2007 Posty: 125 Przeczytał: 0 tematów

To co w Legnicy 10 000?? Ja sobie tego jakos nie potrafie wyobrazic i nie uwazam zeby to dobrze wplynelo na choralne wspolzawodnictwo.

jurgens

W Legnicy opłata ma trochę inny charakter i jest to chyba opłata akredytacyjna z przeznaczeniem później na pokrycie noclegów i wyżywienia, więc nie jest to opłata za udział.