Forum www.chor.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Szkoła Muzyczna
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.chor.fora.pl Strona Główna -> Forum ogólne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Alanel




Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zabrze

PostWysłany: Nie 17:05, 06 Kwi 2008    Temat postu: Szkoła Muzyczna

Mam pytanie do zorientowanych

Byłam u laryngologa i wystawił mi zaświadczenie, w którym
umiescił informację o moim problemie z krtanią,
albowiem się nie domyka Sad
lecze to

Prosze powiedzcie mi czy wogóle opłaca się iść z tym zaświadczeniem
i próbować się dostać do szkoły czy lepiej sobie darować?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
smutek
Administrator



Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1418
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Włocławek

PostWysłany: Nie 19:03, 06 Kwi 2008    Temat postu:

zawsze warto próbować Smile
a na co chcesz konkretnie iść?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alanel




Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zabrze

PostWysłany: Nie 20:38, 06 Kwi 2008    Temat postu:

wokal...
tez pomyslałam, żeby pójść spróbować, ale tak mi zalezy,. że boje się
odmowy... chociaż taka niestety wchodzi w rachubę...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
smutek
Administrator



Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1418
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Włocławek

PostWysłany: Nie 21:36, 06 Kwi 2008    Temat postu:

no to z wokalem może być trudno.. ale kurde dziewczyno nie ma się co poddawać z góry! ludzie mają większe problemy i spełniają swoje marzenia Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marianek




Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Włodawa

PostWysłany: Pon 7:11, 07 Kwi 2008    Temat postu:

Ej, Smutek, co Ty wyglądasz tak turpistycznie jakoś Question Question Question
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anabelle




Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: UAM, Akademia Muzyczna, Poznań

PostWysłany: Pon 8:12, 07 Kwi 2008    Temat postu:

No w końcu "Smutek", nie? Wink

Alanel. Możesz mieć problemy. Nauczyciele wokalu biorą odpowiedzialność za Twój stan zdrowia, tzn. głównie za Twój głos, chociaż dobremu nauczycielowi zależy też i na reszcie. Może się okazać, że powiedzą Ci, że masz wrócić jak się wyleczysz. I będzie to całkiem rozsądne - zdrowie jest ważniejsze.

ALE!

Nie rezygnuj, wylecz się i próbuj. Zresztą, może się okazać, że Twój problem zdrowotny nie będzie wpływał na jakość i bezpieczeństwo śpiewania i niebędziesz miała problemów ze zdawaniem do szkoły muzycznej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
smutek
Administrator



Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1418
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Włocławek

PostWysłany: Pon 10:12, 07 Kwi 2008    Temat postu:

marianek napisał:
Ej, Smutek, co Ty wyglądasz tak turpistycznie jakoś Question Question Question


no wiem wiem.. mało przystojny ze mnie facet Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wirez




Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 644
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 10:36, 07 Kwi 2008    Temat postu:

Do jakiej szkoły chcesz iść?

Poza tym wokal to głównie śpiew solowy - opera. Interesujesz się tym?

Jeśli chodzi o 2gi st w katowicach - daj sobie spokój. Szkoda życia. Papier nie śpiewa. I tu uporczywa chęć nic nie pomoże.

Napisz sobie normalnie maturę i dostań się na zwykłe studia. Szkoda sobie marnować życie przez upośledzonych "profesorów".


Ostatnio zmieniony przez wirez dnia Pon 10:47, 07 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jadwon




Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 719
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 19:49, 07 Kwi 2008    Temat postu:

oj wirez..Smile jak zwykle nie owijasz w bawełnęWink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alanel




Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zabrze

PostWysłany: Pon 20:31, 07 Kwi 2008    Temat postu:

Poszłam złozyć papiery... 21.V przesłuchanie.....
tak zaraz po mocnych koncertach to kondycja bedzie
wirez napisał:

Poza tym wokal to głównie śpiew solowy - opera. Interesujesz się tym?


Tak ... i daże by własnie sie dostać do Katowic...
Gardło lecze...
wysłali mnie gdzieś na fizykoterapie...

zobaczymy co będzie dalej
ale zrobie jak mówicie Smile
NIE PODDAM SIĘ ;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wirez




Dołączył: 02 Cze 2007
Posty: 644
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 21:50, 07 Kwi 2008    Temat postu:

Może inaczej.
Tak prościej wytłumaczę, co chciałem przekazać.

Najlepszy wypadek:
Dostaniesz się na 2gi stopień. Po 4 latach, o ile wybitni specjaliści z tej uczelni z Katowic nie zrobią Ci krzywdy, spróbujesz dostać się na AM. Jeśli Ci to się uda, przejdziesz kolejne 5 lat "szkolenia głosu". Mówi się, że Katowice, to jedna z najlepszych AM w Polsce pod względem wokalu. Zatem na samej Akademii nie powinni już Cię zniszczyć(wszystko zależy do kogo trafisz). W najlepszym wypadku po 9 latach nauki wyjdziesz mając podstawy. I wtedy zacznie się szukanie nauczyciela prywatnie. Żeby być kimś musisz znaleźć sobie nauczyciela extra klasy. A to extra kosztuje. Jeśli np rodzice mają zapasowy dom/duże mieszkanie, które można sprzedać, będzie Cię stać na lekcje (koszt min 150 zl). Po pierwsze musisz mieć jednak namiar do takiej osoby (mało kto ma), po drugie musisz dotrwać do tej pory. Bo na AM w Katowicach nikt z Ciebie gwiazdy nie zrobi.
Czego jeszcze chcesz się dowiedzieć?

Wg mnie najlepszym rozwiązaniem jest nauka na jakichś inżynierskich studiach, po których będziesz miała pieniądze. W tym czasie mocno się rozglądasz i kombinujesz, do kogo warto iść. Po pięciu latach masz pieniądze na prywatne kształcenie, w międzyczasie szukasz. Na terenie Twojej aglomeracji wiem o jednym człowieku, który potrafił by nauczyć. Ale pieniądze w tym wypadku są nieodzowne. Pewnie jakieś 100-150 zl za lekcję.

Wybacz, że tak piszę, ale się ostatnio napatrzyłem, jak sobie uzdolnieni ludzie życie jebią, bo pan profesur nie wie, co się dzieje na tym świecie.

Tak btw czasem nie jest tak dlatego, że nie chce Ci się koleżanko matury zdać dobrze? ;P Wiesz, ja chciałem w LO iść na wokal, na szczęście matka prawidłowo mnie zgnębiła. Co prawda byłbym sobie zawodowym chórzystą (akurat były mozliwości dostania etatu), ale jakoś tak wyszło, że poznałem później parę ludzi w życiu...
Konkluzja:
W Polsce jest TRAGICZNIE jeśli chodzi o naukę śpiewu. A nauczyciel to najważniejsze ogniwo. Inaczej się nie da. Same genialne dane: uzdolnienie i głos nic nie dadzą.


Ostatnio zmieniony przez wirez dnia Pon 22:03, 07 Kwi 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gibra




Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 22:25, 07 Kwi 2008    Temat postu:

najwazniejsze to wiedziec czego sie chce. pojdzie milosnik baroku a bedzie przytakiwal jakiemus profesorowi-cymbalowi i wyjdzie nic nie potrafiacy spiewac milosnik baroku ktory sie swietnie zapowiadal. wiem, bo z katowic niejeden wyszedl ktorego zniszczyl profesor. najwazniejsze to nie dac soba pomiatac. a AM wcale nie jest rowne operze. faktem jest ze sama uczelnia spiewac Cie nie nauczy ale z Resonans wychodzili ludzie ktorzy nie musiali isc na zadna uczelnie zeby wymiatac. ale teraz sa inne czasy w tym chorze i rzadko kto jest tak dobry jak kiedys wiekszosc
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alanel




Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zabrze

PostWysłany: Pon 22:55, 07 Kwi 2008    Temat postu:

Oh.. brzmi nie ciekawie.. chyba sie zastanowie....
mature spokojnie napisze, jednak co dalej...
dziękuje
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GWIZDEK




Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 15:00, 08 Kwi 2008    Temat postu:

coz aby miec swiatowa klase trzeba jezdzic po warsztatach kursach mistrzowskich i sie rozwijac nieustannie a nie koncentrowac na jednym miejcu czy osobie, chociaz ich wagi tez nie mozna lekcewazyc.

Co do problemow z krtania, to slyszalem ze sa cwiczenia pozwalajace "ominac" te przeszkode i spiewac, jednak poszedl bym po porade i dokladniejsze badanie, wskazowki do foniatry a nie do laryngologa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alanel




Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zabrze

PostWysłany: Wto 22:15, 08 Kwi 2008    Temat postu:

tak tak jestem już umówiona do foniatry,
laryngolog był tylko potrzebny dla zaswiadczenia...
zobaczymy jak będzie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.chor.fora.pl Strona Główna -> Forum ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin